- Ałuuuu - krzyknęłam bo nie dość , że miałam złamaną łapę to jeszcze krew się z niej tak lała , że już powoli traciłam przytomność .
Gdy ja już leżałam przykryta ktoś nade mną stał nie wiedziałam kto to i nie znałam jego zapachu . Nawet nie czułam swoich przyjaciół bałam się , że to mój najgorszy nie przyjaciel więc udawałam martwą on coś tam gadał postanowiłam przeleżeć te kilka dni i liczyłam , że ktoś mnie uratuje .
(Pomocy Night ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz