Gdy doszliśmy do watahy zaczęłam dawać Night różne zioła nie pomagały więc postanowiłam z moim kolegom poczekać aż Night odzyska głos mój przyjaciel pobiegł nie wiadomo po co i po kogo . Chwile poczekałam z Night aż on wrócił .... po kilku minutach on wrócił i powiedział :
- Ej skoro leki jej nie pomagają to niech rodzina ją wesprze - i pokazał na rodziców Night i jej brata .
- Jesteś genialny i rzuciłam mu się na szyję .
- Oj tam oj tam . - powiedział i uśmiechną się .
Rodzina Night podeszła do niej ....
( Co się tam działo Night co dalej ? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz